Jako pierwsi na woodstockowych polach namiotowych, już we wtorek 12 lipca, pojawili się Maciek Mrozik i Piotr Lis – ich zadaniem było rozbicie na górce Akademii Sztuk Przepięknych (ASP) namiotu, w którym przez wszystkie dni festiwalu, wspierając fundację xpozycja, rozmawialiśmy z jego uczestnikami o różnych aspektach fotografii. Tematyka tych spotkań obejmowała między innymi: fotografowanie aparatem w telefonie komórkowym, estetykę w fotografii oraz obsługę i pracę z lustrzanką cyfrową, a także dbanie o porządek i bezpieczeństwo plików. Z uwagi na małe grupy słuchaczy poruszane były także inne tematy, wszelkie proponowane przez naszych gości. Można powiedzieć, że nikt z zainteresowanych nie odszedł z kwitkiem. Ponadto na stoisku prezentowane były wydawnictwa STF (albumy z 50- i 55-lecia oraz „Stocznia”), a także fotoalbumy naszego partnera najlepszefoto.pl
Zasadnicza grupa członków STF dotarła do Kostrzyna w środowy wieczór. Na polu namiotowym ASP powstało małe obozowisko STF. Wieczór (nie tylko ten!) spędziliśmy na spacerach po terenach festiwalu i dłuuugich rozmowach. Nie obyło się bez fotografowania po zachodzie słońca. W nocy, zgodnie z wcześniejszymi prognozami, pogoda zaczęła się psuć – zaczęło padać. Deszcz towarzyszył nam aż do piątku, powodując zamianę części terenów festiwalowych w zdradliwe, błotniste ślizgawki. Pogoda także spowodowała, że w czwartek niewiele osób odwiedziło nasze stoisko – po prostu większość schroniła się w namiotach przed deszczem. Piątek, wraz z poprawą pogody, przyniósł więcej tematów fotograficznych do zrealizowania i więcej odwiedzających. Sobota zaś była już typowym woodstokowym dniem pełnym oczekiwanego słońca. Wszystkie dni koncertowe spędzaliśmy nie tylko prowadząc warsztaty, ale także fotografując. Każdy z nas pokonał wiele kilometrów po całym terenie, stał w huku muzyki pod sceną, taplał się w błocie i wstawał tuż po wschodzie by fotografować Woodstock.
Festiwal Woodstock w swoich założeniach teoretycznych jest formą podziękowania dla wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jednak przede wszystkim to ogromne święto radości, muzyki, barw i przyjaźni. To też przeogromny wysiłek organizacyjny, który trzeba włożyć, by tak wielka impreza przebiegała w sposób sprawny, a przede wszystkim, co jest tak ważne ostatnimi czasy, bezpieczny. Woodstock to też doskonała szkoła tolerancji – dla inności, różnorodności…
Dla nas fotografów festiwal jest prawdziwą ucztą estetyczną, miejscem gdzie ludzie na widok aparatu i akredytacji zawieszonej na szyi uśmiechają się, pozują, a wręcz proszą aby ich fotografować. A ludzi spotyka się tam niebanalnych – od dziewcząt w wiankach na głowach, przez wszelkiej maści hippisów, panków, stalkerów lub po prostu nie wstydzących się swojej nagości, po osoby, które w swój wygląd i fantazyjne stroje wkładają mnóstwo czasu i kreatywności. Dla każdego fotografa spotkanie z woodstokowiczami to wspaniała okazja, poligon fotografii portretowej, reportażowej, socjologicznej i wszelkiej innej!
Wróciliśmy z Woodstocku z muzyką wciąż brzmiącą w naszych głowach, z kartami pełnymi zdjęć, z uśmiechem na twarzy oraz mocnym postanowieniem powrotu za rok, na kolejną edycję festiwalu. Najprawdopodobniej nie zabraknie także naszego namiotu, w którym woodstokowi fotografowie będą mogli spotkać się i porozmawiać, a czasem po prostu przysiąść i napić się kawy.
Sie ma!
Bogusław „Bodek” Macal
P.S.
Warto wspomnieć, że na tegoroczny Woodstock zostały przygotowane kolejne koszulki STF z serii „STF on Tour”. Pierwsza z nich przedstawia motywy indiańskie, nawiązujące do linii przewodniej tegorocznego festiwalu oraz napis „Born to shoot”, co w wolnym tłumaczeniu i w kontekście STF oznacza „Urodzony by fotografować”. Oczywiście nie zabrakło motywu fotograficznego – stylizowanej lustrzanki. Na drugiej koszulce przedstawione są ptasie, rozpięte skrzydła z centralnie umieszczoną przysłoną. Przysłona przyozdobiona jest elementami mechanizmów zegarowych, co ma odzwierciedlać skomplikowanie budowy aparatów jak i samej fotografii. Przysłona dodatkowo jest uzupełniona o ozdobne elementy geometryczne. Ponieważ skrzydła kojarzą się także ze skrzydłami z logo znanej marki motocykli, więc umieszczone pod nimi hasło nawiązuje do hasła tej marki i brzmi: „…soar with your camera”, czyli „…wznieś się ze swoim aparatem”. Oba projekty zawierają także napis „STF on Tour” oraz adres naszej strony internetowej. Projekt wykonał i wpadł na większość pomysłów Piotr Biel. W trudnej pracy grafika wspierał go Tomasz Seidler.
ⓒ 1953-2021 Szczecińskie Towarzystwo Fotograficzne.
Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Rozumiem
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.