Menu
„Portret” - Konkurs Miesiąca STF

„Portret” – Konkurs Miesiąca STF

28 września 2017 r.

Tematem pierwszego powakacyjnego Konkursu Miesiąca był portret – rodzaj fotografii bardzo szeroko rozumiany, ale też trudny i wymagający od fotografującego skupienia i przemyślenia, co dokładnie chce na fotografii pokazać i w jaki sposób to uczynić. Bowiem w delikatnej materii przeniesienia ludzkiego oblicza na język fotografii każdy detal, zarówno techniczny, jaki artystyczny ma przecież znaczenie: pomysł, oświetlenie, strój i dodatki oraz zastosowany obiektyw  i wartość przysłony.

Słownik języka polskiego definiuje słowo „portret” m.in. jako: „fotografia przedstawiająca twarz jakiejś osoby” oraz bardziej ogólnie: „dzieło sztuki plastycznej, przedstawiające określoną osobę albo grupę osób z zachowaniem podobieństwa”. Synonimy tego słowa to: podobizna i konterfekt. Sam „portret” pochodzi z łaciny: protrahere oznacza wydobyć na światło dzienne, wyjawiać, pokazać, podobnie jak konterfekt: contrafacere – naśladować.

Wydawałoby się, że spotkanie tuż powakacyjne powinno być Konkursem Miesiąca z tytułem związanym z latem, ciepłem, ciekawymi miejscami, emocjami i przeżyciami, typowymi dla tej energetycznej pory roku. Jednak podjęta została decyzja, że tematem, z którym zmierzą się fotografowie STF i sympatycy będzie portret. Zgodnie z definicją encyklopedyczną zadanie wydawało się jednoznaczne Bez możliwości eksperymentowania ze znaczeniami i wielopłaszczyznowością semantyczną. Wydawało się… Większość fotografii faktycznie zmieściła się w encyklopedycznej definicji, ale kilka z nich przekroczyło ustalone granice. Chociaż gdzie w fotografii są granice…?

Nasi fotografowie przygotowali na konkurs bardzo dużo zdjęć. Wszystkie stoły zestawione w jeden długi blat pełne byłe portretowych wydruków. Bardzo różnych – kolorowych i czarno-białych, osób pojedynczych i grup, studyjnych i plenerowych. Zrobionych z zaskoczenia, w świetle zastanym i wykreowanym specjalnie do zdjęć. Było co oglądać i spośród czego wybierać.

Po pierwszej turze konkursu do rundy finałowej trafiło kilkanaście zdjęć – wybranych zarówno przez głosujących, jak i dobranych przez Komisję Artystyczną.

…i tutaj zaczęło się przełamywanie wspomnianych granic. Andrzej Grabowiecki, Timm Stütz i Janusz Szałański (dziękujemy, że byliście z nami!), jako nestorzy STF, a zarazem filary Komisji Artystycznej, dokonali omówienia zdjęć nakreślili pewne zasady i reguły, jakie powinny być zachowane przy wykonywaniu zdjęć portretowych. Jednak kilka zdjęć dodanych do finałowej puli nieco odbiegało od wspomnianej definicji portretu. Choć z pewnością były to konterfekty – autor korzystając z techniki fotograficznej naśladował, choć może bardziej odwzorowywał, osobę, rzecz lub czynność.

Doskonałym przykładem jest zwycięskie zdjęcie – portret zdjęcia nagrobnego. A może reprodukcja…? Choć może jest to po prostu fotografia czysto dokumentalna, przedstawiające fragment uszkodzonego nagrobka. Niewykluczone, że każde z powyższych zdań jest prawdziwe, ale jedno jest pewne – jednookie spojrzenie człowieka, którego prochy już dawno zmieszały się z ziemią przyciąga uwagę i być może nakazuje: „Memento mori….”. A wszystko zamknięte w prostej, geometrycznej formie nagrobka.

Kolejne zdjęcia z podium są już portretami znacznie bardziej pasującymi do definicji. Gratulacje dla zwycięzców, wyłonionych w drugiej turze głosowania:

  • I miejsce – Bogusz Borkowski,
  • II miejsce – Bodek Macal,
  • III miejsce ex aequo – Monika Więcław i Piotr Biel

Gratuluję zwycięzcom i mam nadzieję, że kolejne konkursy będą cieszyć się równie dużą popularnością i zainteresowaniem.

Do zobaczenia na kolejnych spotkaniach, plenerach i akcjach organizowanych przez STF!

Bodek Macal
Sekretarz STF