Jubileuszowa wystawa Timma Stütza w Książnicy Szczecińskiej
Timm Stütz – 80 lat / 80 zdjęć. Fotografie do przemyślenia
GDZIE: Książnica Pomorska, Sala pod Piramidą, ul. Podgórna 15/16, Szczecin
KIEDY: Wernisaż rozpocznie się w czwartek 10 maja o godz. 17:00.
Wydarzenie na Facebook: https://www.facebook.com/events/164879530868682/
Ekspozycja potrwa do 7 czerwca 2018 r.
Wystawy towarzyszące: „Peru”, „Polska 1958” i „Zeesbooty” w Czytelni Niemieckiej
Współorganizatorami wystawy są Szczecińskie Towarzystwo Fotograficzne i Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski.
Timm Stütz urodził się w Dreźnie, z wykształcenia jest inżynierem i ekonomistą, od roku 1986 roku realizuje się jako artysta fotografik, pisarz, publicysta i tłumacz. Cieszy się zasłużonym uznaniem w wielu galeriach sztuki, a także wśród czytelników bogatego dorobku książkowego. Jest autorem wielu albumów fotograficznych oraz prozy powstającej najczęściej z fotografowanym obrazem, pozostającej w sferze biografistyki lub bliskich autorowi realiów historyczno-społecznych, a także marynistyki lub „lądowej” literatury podróżniczej.
Timm Stütz uczestniczył w kilkudziesięciu wystawach indywidualnych oraz zbiorowych w Polsce i za granicą. Posiada tytuły Artiste oraz Excellence Fédération Internationale de l’Art Photographique, jest Członkiem Honorowym Szczecińskiego Towarzystwa Fotograficznego oraz Związku Polskich Fotografów Przyrody, a także należy do Okręgu Śląskiego Związku Polskich Artystów Fotografików.
Mieszka razem z małżonką Elżbietą w niewielkiej miejscowości w pobliżu Szczecina.
W dobie fotografii cyfrowej nowego znaczenia nabiera myśl wypowiedziana niegdyś przez Roberta Franka „Fotografia jest sztuką łatwą i trudną zarazem, tym trudniejszą im dłużej i odpowiedzialniej się ją uprawia”. Timm Stütz fotografią zajmuje się od wielu lat i moim zdaniem należy do grona fotografików odpowiedzialnych. Jego twórczość fotograficzna nie jest ani inscenizowana ani udziwniona i jest na wskroś uczciwa. Uczciwie wypracowana i „wychodzona”, wpisująca się w ideę „decydującego momentu” francuskiego fotografika stulecia H. C. Bressona. Pozornie prosta, lecz zawierająca zawsze wartość dodaną przez co fotografia ta nabiera formę jakby eseju. Prostota nie jest rzeczą łatwą wbrew pozorom. Twórczość fotograficzna Timma Stütza wpisuje się w poglądy amerykańskiego krytyka i pisarza Jamesa Agee, który w 1945 roku napisał „Zadaniem artysty nie jest zmienianie świata takiego, jakim widzi go oko, w świat estetycznej realności, ale zauważenie estetycznej realności w prawdziwym świecie i tworzenie niezmąconego i wiernego zapisu momentu, w którym to kreatywne działanie osiąga swoją najbardziej ekspresyjną krystalizację”.
Andrzej Graba-Grabowiecki, Członek Honorowy Szczecińskiego Towarzystwa Fotograficznego
Może to tylko złudzenie, ale uważam, iż w fotografii niszczeje coś, co można nazwać stanem świadomości oglądanego obrazu. Przeczytałem słowa zmarłego znakomitego twórcy Ryszarda Kapuścińskiego: „ludzie biją się, krzyczą, giną, drapią ziemię, codziennie to oglądamy. Wyobraźnia popada w paraliż. By ją ożywić, potrzebny jest moment ciszy. Wtedy być może uda się odnaleźć to, czego nie umiemy dotąd zauważyć …”. To właśnie to „zawieszone” spojrzenie, zatrzymane w połowie drogi do mojego umysłu jest istotą proponowanej Sztuki – Fotografii Timm’a Stütz’a!
Prolog, Jerzy Lewczyński, Gliwice 2007
Timm Stütz doskonale rozumie człowieka, którego pokazuje na swoich pracach. Autor towarzyszy drugiemu człowiekowi poprzez swój obiektyw. Mowa ciała, gesty, miny, najróżniejsze sytuacje życiowe jakie mogą się przydarzyć niezwykle dokładnie obserwuje Timm Stütz. Ta obserwacja pozwala mi odbiorcy wejść w dane sytuacje osób z fotografii, razem z nimi mam ochotę sprawdzić, która godzina – jak to robią dwie kobiety w parku w Wenecji, śmiać się z dziewczynkami jadącymi tramwajem w Rzymie, zobaczyć kto o poranku w Burano pali papierosa za kotarą. Idąc śladem słów Dona McCullina „Fotografia nie jest związana z patrzeniem, lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym, na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić, aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia, cokolwiek odczuwali”, jestem przekonany, że Timm Stütz doskonale czuje otaczający go świat, czego dowodem jest ten humanistyczny dokument.
Arkadiusz Ławrywianiec, ZPAF Katowice